Wiele mówi się o tym, że kobiety są dyskryminowane w pracy. Często traktuje się je jako słabsze lub mniej odpowiednie do wykonania odpowiedzialnego zadania. Ponadto zwykle obejmują stanowiska mniej płatne, mniej rozwojowe, a ich przełożonymi są mężczyźni. Świat idzie do przodu w rozwoju technologicznym, a firmy potrafią sprostać coraz to większym wyzwaniom. Jak wygląda obecnie równość mężczyzn i kobiet w pracy?
Czym jest dyskryminacja ze względu na płeć w pracy?
Niestety według definicji dyskryminacja nadal dotyczy częściej płci żeńskiej. Ale uwaga, nie jest to reguła. Należy wziąć pod uwagę, że mężczyźni również doświadczają takiego zjawiska. Poza tym nie w każdym miejscu pracy takie praktyki mają miejsce. W obu przypadkach nierówne traktowanie bardzo źle odbija się na zdrowiu fizycznym, jak i psychicznym. Objawy dyskryminacji ukazują się w innych aspektach i na innych etapach ścieżki zawodowej. Kobiety bardzo często już przy próbie podjęcia nowego stanowiska skutecznie są do tego zniechęcane, lub ich CV nie budzą żadnego zainteresowania.
Nierówność odczuwana jest również w przypadku niższych zarobków niż u kolegi z pracy. Ponadto brak możliwości rozwoju i zajęcia kierowniczego stanowiska jest dla kobiety bardzo frustrujące i oddziałuje negatywnie. Mężczyźni natomiast często pracują ponad siły, chcąc sprostać oczekiwaniom szefa i jego wygórowanym wymaganiom. Zaniedbują przy tym życie rodzinne i osobiste oraz wypalają się zawodowo.
Jak widać obie płcie niejednokrotnie muszą zmagać się z dyskryminacją w pracy, która objawia się po prostu w inny sposób. Chociaż większość osób wie jak odróżnić nierówne traktowanie od wymagań stanowiskowych, są jeszcze przykłady dyskryminacji, które są pomijane.
- Brak możliwości wykorzystania urlopu tacierzyńskiego i podejście, że to kobieta zajmuje się dzieckiem.
- Brak chęci awansowania młodej matki/kobiety w ciąży/kobiety planującej dziecko ze względu na możliwość wykorzystywania opieki na dziecko. Wiąże się z to częstymi nieobecnościami, czego pracodawca często nie chce zapewnić i nie potrafi postawić się w sytuacji takiej kobiety.
Kiedy pracodawca narusza zasadę równego traktowania?
Wielu Polaków pomimo, że z definicji rozumie pojęcie dyskryminacji, nie potrafi lub nie chce zobaczyć jej w postawie pracodawcy. Zachowań, które wskazują na takie praktyki u przełożonego nie powinno się w żadnym stopniu lekceważyć. Takie podejście ciągnie za sobą poważne konsekwencje pogłębiania się problemu i umiejętnego oswajania się z taką sytuacją wśród kobiet i mężczyzn.
Poniżej kilka przykładów kiedy pracodawca dopuszcza się dyskryminacji;
- Pytanie na rozmowie kwalifikacyjnej (i kiedykolwiek indziej) o obecne relacje, związki, chęć założenia rodziny są niezgodne z prawem. Warto o tym pamiętać i zastanowić się nad chęcią pracy w takim miejscu.
- Tłumaczenie niskiej wypłaty i braku awansu niedługim pójściem na macierzyński pracownicy.
- Zwalnianie kobiet po przyjściu z macierzyńskiego.
- Podwójny rynek pracy; dla kobiet i mężczyzn, gdzie w tym drugim są lepsze stanowiska, płace, awanse itp.
- Mniejsze wynagrodzenie za pracę o takiej samej wartości dodanej.
- Odmawianie współpracy ze względu na płeć lub wiek, chyba że rodzaj pracy faktycznie wymaga inaczej.
- Pominięcie którejś z płci podczas szkoleń i podwyższania umiejętności zawodowych.
- Niechęć udzielenia opieki i próba namówienia do takiego zapisu w umowie.
- Mobbing i molestowanie seksulane oraz nieprzyjemne komentarze dotyczące atrakcyjności danego pracownika. Kobiety bardzo często jeżeli są atrakcyjne i zadbane spotykają się z negatywnym odbiorem w pracy. Ponadto uważa się je z góry za mniej inteligentne, nie szczędząc przy tym niemiłych komentarzy.
Dyskryminacja i szufladkowanie w danym zawodzie ze względu na płeć
Od pokoleń jest pewne przyzwyczajenie, które nakazuje szufladkowanie kobiet i mężczyzn w pewnych zawodach. Już na etapie wyboru uczelni i kierunku studiów widać, gdzie jakie obłożenie występuje i kogo tam można prędzej spotkać. Gdy sytuacja jest trochę odmienna i na kierunek “damski” pójdzie mężczyzna, wtedy jest to coś powszechnie dziwnego. Żyjemy w czasach podobno już coraz bardziej tolerancyjnych i otwartych na nowości, ale nie do końca. Dyskryminacja jest niestety nadal mocno zakorzeniona i ciężko będzie ją wyplenić. Jak zawody są najczęściej szufladkowane?
- Mechanik
- Wizażysta
- Kosmetolog
- Inżynier
- Informatyk
- Programista
- Fryzjer
- Kierowca tira
- Aptekarz
Zawody te można byłoby wymieniać bez końca, ale czy nie warto przeciwdziałać tym stereotypom? Może należy zacząć od siebie, a małymi krokami na pewno z biegiem czasu zwalczy się ogólną dyskryminacje. Rozwiązaniem byłaby pomoc rodzicom w zapewnieniu opieki nad dzieckiem np. przedszkola firmowe, opiekunki zlecone przez firmę, lub specjalne dodatki pozwalające pokryć koszty opieki. Należy pamiętać, że motorem napędowym gospodarki są dzieci, budowanie silnych pokoleń. Bez tego nie ma firm, działalności, jednym słowem nie ma przyszłości.